PAULINA I KONRAD – KLIMATYCZNE WESELE W CICHA 23

Naprawdę skoczne i klimatyczne wesele w Cicha 23 – ślub Pauliny i Konrada

Są takie momenty w życiu człowieka, kiedy trzeba zacząć swoje życie od początku, stare priorytety dokładnie przemyśleć, nowe starannie zaplanować i tak dalej. Napisać, że jednym z takich momentów jest ślub, że nowe obowiązki, że rodzina to odpowiedzialność – to, jak na standardy naszego bloga byłby straszny banał (choć ten go pojmie i doceni, kto stał przed odpowiedzialnością wyboru farby do mieszkania, gdzieś między Soczystą Gruszką a Rześkim Porankiem…).

No ale ściany jakoś stoją i na oko mają się dobrze, więc o czym my to… a, no właśnie. Ślub Pauliny i Konrada był bardzo przyjemnym przykładem uroczystości, w którym Panu Młodemu udało się przemycić wyjątkowo dużo smaczków z kawalerskiego życia, a konkretnie z siatkarskiej hali – tam bowiem spędził mnóstwo czasu jako zawodnik.

Była i piłka podarowana przez kolegów; był parkiet, na który wszyscy ochoczo wybiegli; nie zabrakło także asów z reprezentacji Polski. Możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że tak skocznego wesela jeszcze nie widzieliśmy, widać było w tym towarzystwie profesjonalne przygotowanie i mocne nogi. Do pełni siatkarskiego klimatu brakuje już tylko „Pieśni o małym rycerzu”, ale to, czy się ona na zabawie pojawiła, to już niech pozostanie tajemnicą dla ciekawości czytelnika.

Jednym słowem – atmosfera na zabawie była gorąca. I to nie tylko dzięki doborowemu towarzystwu, ale również upalnej pogodzie, której nie dawała rady nawet klimatyzacja. Wszystko to w niezwykle klimatycznych wnętrzach przy Cichej 23 w Warszawie. Jeżeli macie ochotę na coś lekkiego i przyjemnego po świątecznym bombardowaniu śledziem i sałatką, to łapcie galerię zdjęć z tego ślubu. A my sobie lecimy sprawdzić, czy  sernik na kolejny długi weekend gotowy.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *